Piątek, 15.05.2020r.
TEMAT DNIA: INSTRUMENTY WOKÓŁ NAS
Cześć Słoneczniki! To już ostatni dzień tygodnia z muzyką. Mamy jednak nadzieję, że będzie ona obecna w waszym życiu każdego dnia. Dzisiaj muzykować będą z nami zwierzęta. Startujemy!
Jak myślicie, czy zwierzęta też lubią muzykę? Z pewnością! Opowie nam o tym bajka „Księżycowy koncert”. Przeczytajcie ją uważnie i odpowiedzcie na pytania pod tekstem.
Księżycowy koncert
Był maj i wszystko było majowe, nawet księżyc, który zatrzymał się nad lasem. W sadzie zakwitły jabłonie. Sto jabłoni obsypało się pysznym, różowym kwieciem na przywitanie słowika. Każda chciała być najpiękniejsza, żeby słowik usiadł na niej i zaśpiewał jej księżycową piosenkę.
Zapadła noc. Księżyc pożeglował nad sadem. Spojrzał w dół i pomyślał:
„Jak to dobrze, że będę mógł wykąpać się w srebrzystej pianie”. Już chciał zanurzyć się w sadzie, ale zjawił się obłoczek i zagrodził mu drogę.
– To nie srebrzysta piana – powiedział. – To jabłonie zakwitły na przywitanie słowika. Księżyc posmutniał. Ukrył się w ciemnej chmurze i długo, długo nie wychodził.
Wtedy do sadu zakradł się wielki, czarny kot. Szedł wolno, bezszelestnie, a że był czarny, zdawało się, że wśród pni suną tylko jego zielone oczy. Kot był bardzo, bardzo głodny.
– Słyszałem, że w sadzie jest sporo polnych myszek – pomrukiwał. – Dobrze byłoby schrupać jedną na kolację.
Tymczasem jedna myszka, która ogromnie lubiła zapach kwitnących jabłoni, usiadła pod liściem podbiału i z rozkoszą wdychała wonne powietrze.
„Ach – marzyła – gdyby tak zawsze był maj, gotowa bym oddać za to pół życia”.
Była tak rozmarzona, że nie spostrzegła kota. Dopiero gdy w ciemności zobaczyła dwoje zielonych oczu, struchlała i zatrzęsła się ze strachu. Myślała, że już po niej. Na szczęście księżyc wyjrzał spoza chmury.
– Drogi panie – szepnęła myszka do księżyca – powiedz słowikowi, żeby zaśpiewał księżycową piosenkę. Słyszałam, że czarny kot jest bardzo muzykalny. Gdy usłyszy śpiew słowika, może zapomni o kolacji.
– Przepraszam, mój drobi, że ci przerywam, ale mała myszka zobaczyła kota i prosi cię, żebyś zaśpiewał księżycową piosenkę.
Słowik zamyślił się. Po chwili zapytał:
– Dobrze, mój panie, lecz powiedz mi, czy kot nie je także słowików?
– Nie obawiaj się – odparł księżyc. – Ukryjesz się wśród jabłoni i będziesz udawał, że jesteś kwiatem.
– Dobrze, mój panie, ale kwiat przecież nie śpiewa.
– Phi, w taką majową noc nawet kwiaty mogą śpiewać. Proszę cię bardzo, ratuj biedną myszkę!
Słowikowi nie wypadało odmówić. Przełknął więc ostatniego komara, popił rosą, otrzepał piórka i pofrunął do sadu. A w sadzie usiadł na najpiękniejszej jabłonce. I zaczął znów koncert księżycowy. Najpierw pit-pi-lit o tym, jak księżyc schudł. Potem tirli-tirli o tym, jak księżyc utył, a na koniec wspaniałe trele-piti-pitirele o tym, jak księżyc chciał się kąpać w kwiecie jabłoni.
Czarny kot zupełnie zapomniał o małej myszce. Nastawił czarne uszy, przymrużył zielone oczy, przechylił głowę i z rozkoszą wsłuchiwał się w tę wspaniałą muzykę. A myszka tymczasem schowała się pod korzeniem najpiękniejszej jabłoni. Gdy słowik skończył księżycowy koncert, czarny kot zadumał się:
„Tak, tak… Piękna była ta słowicza muzyka… Jestem jednak pewny, że przez ten czas wszystkie myszy pochowały się w swoich norkach. Tak, tak… Jeżeli chce się słuchać koncertu, trzeba zrezygnować z kolacji. Wracam do domu. Może tam dobrzy ludzie zostawili dla mnie trochę mleka na spodeczku?…”
I od tego czas czarny kot co wieczór szedł do sadu, by słuchać śpiewu słowika. Jasne, że wtedy zupełnie zapominał o myszkach.
Pytania:
Kliknijcie w link poniżej. Znajdziecie tam różne informacje na temat tego wspaniałego śpiewaka i będziecie mogli posłuchać jego głosu.
https://e-puszcza.pl/birds2/slowik-szary/
Z pewnością wielokrotnie słyszeliście śpiew ptaków w czasie spaceru. Spróbujcie się zamienić w małe ptaszki i śpiewać ptasie odgłosy na wymyśloną przez was melodię.
Przykłady:
3.Kle, kle…
4 Fiu, fiu…
Czas na trochę ruchu i tańca. Przygotujcie niedużą chustę (najlepiej szyfonową) i włączcie muzykę. Zatańczcie wiosenny taniec ptaków. Możecie poprosić rodziców, by uwiecznili go poprzez nagranie filmu z waszą choreografią.
Wydrukujcie oba obrazki. Wytnijcie instrumenty z drugiego obrazka i uzupełnijcie nimi rytm na planszy (pierwszy obrazek). Pamiętajcie że rytm musi się powtarzać i nie możecie go zmieniać.
Zaproście do zabawy rodzica. Będzie on pokazywał wam pewien rytm. Waszym zadaniem będzie dokładnie go powtórzyć. Możecie się później zamienić rolami z rodzicem.
Przykłady rytmów:
Jeśli chcecie, możecie budować rytmy dłuższe niż trzyelementowe.
Poproście rodzica o zaśpiewanie jakiejś piosenki, którą znacie, jednak nie używając słów, a jedynie sylab (np. „la”). Spróbujcie odgadnąć, jaką piosenkę śpiewa mama lub tato.
Wydrukujcie ilustrację. Wytnijcie obrazek i rozetnijcie go po zaznaczonych liniach, a następnie spróbujcie ułożyć puzzle.
Dziś wykonamy kolejny instrument. Wytnijcie z tektury dwa koła tej samej wielkości. Do jednego z nich przyklejcie kredkę lub patyk oraz wstążkę lub sznurek z koralami (nie może być zbyt długi aby nie uderzyć się potem w czasie grania). Posmarujcie klejem drugie koło i naklejcie je na pierwsze. Na konstrukcie połóżcie coś ciężkiego, aby elementy dobrze się połączyły. Na końcu pomalujcie lub ozdóbcie swój bębenek. Pamiętajcie o ostrożnej grze aby nie uderzyć się wirującymi koralami.
Nie zapomnijcie pochwalić się efektami waszych dzisiejszych zabaw. Czekamy na wasze zdjęcia na naszym przedszkolnym Facebooku. J
https://www.facebook.com/Przedszkole-Strefa-Malucha-Technopark-Pomerania-793261094138608/?ref=br_rs